JURAJSKI KLUB
OYAMA KARATE

Trenujemy w Olkuszu od 1993 roku.
Jesteśmy Największym Klubem Kontaktowego, twardego japońskiego Karate w Olkuszu i okolicach. Licencjonowanym przez Związek Sportowy OYAMA Polską Federacje Karate oraz OYAMA International Karate Federation.
krzaczki
OYAMA PERFECT Karate

Jurajscy Karatecy OYAMA ” zdobyli” Świnoujście i Berlin!

zdjecieoboz16 Od 27 czerwca 2016 r. do 8 lipca 2016 r. liczna grupa dzieci i młodzieży z Jurajskiego Klubu OYAMA Karate w Olkuszu wraz z sympatykami naszego Klubu z Gminy Olkusz, Powiatu Olkuskiego, Gminy Trzyciąż i Powiatu Krakowskiego aktywnie wypoczywała w Świnoujściu   39 tysięczne miasto portowe, uzdrowisko , położone na północno-zachodnim krańcu Polski , przy ujściu Świny, jedyne w Polsce miasto położone na trzech dużych wyspach: Uznam, Wolin, Karsibór oraz na 44 wyspach i wysepkach. Świnoujście ma bardzo ładną plażę, która co rok powiększa się o ponad metr poprzez nanoszenie piasku na plażę przez prądy morskie. W ciągu ostatnich 200 lat przesunęła się o 1,5 km, obecnie jest najszerszą plażą w Polsce w najszerszym odcinku ma 200 metrów. Woda w morzu jest bardzo ciepła – najcieplejsza w Polsce. Kierownikiem i organizatorem obozu był Sensei Kazimierz Skalniak 4 dan, wychowawcami : pani mgr Marta Skalniak , pani mgr Dorota Czerwińska dużą pomocą służyła Sempai Kinga Skalniak (kadra pracowała społecznie). Podziękowania należą się właścicielom firmy transportowej z Olkusza i Panu kierowcy za profesjonalną usługę. Uczestnicy obozu aktywnie wypoczywali i poznawali historię Świnoujścia, przekazaną przez przewodnika w ciekawy i niekonwencjonalny sposób podczas zwiedzania Fortu Gerharda. Odwiedziliśmy Fort Anioła, Fort Zachodni, symbol Świnoujścia wiatrak „Stawa Młyny” usytułowany na końcu Falochronu Zachodniego, ma 10 metrów wysokości, wiatrak pełnił funkcje nawigacyjne. Zwiedziliśmy latarnię morską – najwyższą na Polskim wybrzeżu, jedną z najwyższych w Europie oraz najwyższą na Świecie, wykonaną z cegły, wysoką na 64,8 m- 308 schodów, z której roztaczały się piękne widoki. Były spacery brzegiem morza, plażowanie, kąpiel pod okiem ratownika i kadry, gra w siatkówkę, piłkę nożną oraz w kosza. Oczywiście nie zabrakło treningów z użyciem Tonf , Bo a także szlifowanie techniki, symboliczny skok przez czarny pas i pasowanie na obozowicza , ognisko z pieczeniem kiełbasek , dyskoteka, na której świetnie się wszyscy bawili. Zwiedziliśmy całe wypoczynkowe i rekreacyjne Świnoujście, spacery piękną promenadą, deptakiem, Plac Wolności (centrum) Port Marynarki Wojennej, wizyta w pięknym zabytkowym kościele, liczne przeprawy promem, wizyta w Międzyzdrojach oraz w Wolińskim Parku Narodowym, oglądaliśmy żubry, jelenie, dziki, sarny i orła bielika. W poniedziałek wczesnym rankiem wyruszyliśmy na całodniową wycieczkę do Berlina z przewodnikiem. Były liczne zdjęcia pod Bramą Brandenburską, Reichstag, Plac Poczdamski, spacer nad rzeką Sprewą i ujściem rzeki Haweli – lewy dopływ Sprewy. Berlin jest nazywany miastem szkła i metalu, a obecnie największym placem budowy w Europie. Berlin liczy ponad 3,5 miliona mieszkańców, jest ładny lecz nasza stolica - Warszawa też jest piękna. Tradycyjnie na koniec obozu odbył się egzamin na wyższe stopnie, bardzo ładnie zdany przez Grzegorza Furgalińskiego, Oskara Janawę, Patrycję Gut, Lenę Pater, Macieja Maja, Olafa Niewiarę, Emilię Świechowską i  Karola Świechowskiego. Warto przypomnieć, że ćwiczymy twarde japońskie kontaktowe karate i walka z wymagającym partnerem jest czymś naturalnym, psychika jest wystawiona na próbę i  oceniana, kto jeszcze nie dojrzał do takiej próby, musi pracować nad sobą systematycznie na treningach i w domu. Bardzo ważna jest umiejętność jak najlepszej koncentracji na danym zadaniu,  musimy kontrolować umysł i ciało, nie wolno nam odpuszczać, użalać się nad sobą, udawać, że coś nas bardzo boli, że mamy słabszy dzień, takie podejście odbierze nam siłę, wolę walki, pozbawi motywacji, a to wszystko sprawi, że nie zdamy egzaminu, a na zawodach przegramy walkę, którą można było spokojnie wygrać. Musimy znać zasady i twardo się ich zawsze trzymać, a wtedy w ogromnym zmęczeniu będziemy podświadomie działać i podejmować dobre decyzje, a także nauczymy się  planowania i podejmowania wywań . Tak się buduje mocny charakter i silna wolę. Trzeba pamiętać o szacunku i pokorze .Trzeba znać swoją wartość lecz nie przeceniać jej – trzeba mieć dystans do siebie i pamiętać, że zawsze może być coś lepiej wykonane - każdy ma swoje mocne i słabe strony. Tylko upór i determinacja na każdym treningu pozwoli osiągnąć wysoki stopień zaawansowania, bez tego czarny pas będzie w sferze marzeń. Oczywiście liczy się dobre zachowanie , dobre wyniki w szkole i wiele innych czynników. Dobre zachowanie jest potrzebne, żeby dobrze się rozwijać, nauczyć się słuchania, obserwowania, analizowania i podejmowania szybkich i najlepszych decyzji. Jak co roku czas minął bardzo szybko i w rodzinnej atmosferze, zachowanie przy stole w ośrodku i innych miejscach nasze dzieci wypadają z każdym rokiem coraz lepiej. Najmłodszy uczestnik miał 8 lat, a najstarszy 16 lat. Po przyjeździe do Olkusza każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy dyplom od Kadry Obozu. Dziękujemy Wychowawcom za owocną współpracę oraz znakomitą atmosferę i uczestnikom za wspólnie spędzony czas, a rodzicom i opiekunom za zaufanie. Zimą wybieramy się w góry. Za rok wybieramy się w inne miejsce nad Polskim Morzem, jak zwykle w pierwszym turnusie . Teraz życzymy przyjemnych wakacji i zapraszamy na treningi po wakacjach.W listopadzie mamy Mistrzostwa Europy, a egzaminy na czarne pasy w październiku w Krakowie. OSU !!!